Obserwatorzy

sobota, 29 września 2012

pikantne placuszki z cukiniiiiiiiiiiiiiii!!

WITAJCIE!

DZIŚ WPADŁAM NA POMYSŁ BY NA DRUGIE ŚNIADANIE ZAFUNDOWAĆ SOBIE PLACUSZKI Z CUKINII ! 

Jednak nie takie zwykłe, miałam smaka na coś pikantnego...

Postanowiłam więc że moje placuszki będą ostrrrre!


SKŁADNIKI :

  • jedna mała cukinia
  • jeden spory ziemniak
  • pół cebuli
  • pieprz cayenne
  • sół
  • olej
  • tymianek
  • żółtko
  • mąka
  • jeden ząbek czosnku




Na tarce starłam oba warzywa, wycisnęłam nadmiar wody z nich i dodałam żółtko i mąkę, a następnie wymieszałam, potem dodałam sporą ilość świeżego tymianku,czosnek i pół małej łyżki pieprzu cayenne, osoliłam do smaku i wymieszałam ponownie.

Patelnie z olejem rozgrzałam solidnie i wrzuciłam 4 porcje masy formując je na placki, piekę je na złoto.

Smacznego! 

















Zapraszam na konkurs http://megishow.blogspot.com/2012/09/konkurs.html

niedziela, 23 września 2012

faszerowana pierś kurczaka


Dziś chciałam Wam pokazać mój wczorajszy obiad, a był nim faszerowana pierś z kurczaka wątróbką drobiową. Jest to pyszna alternatywa do zwykłego nudnego fileta, ponadto można go z powodzeniem jeść na zimno do chleba.


SKŁADNIKI NA 4 PORCJE
  • 4 piersi z kurczaka
  • około 5 dorodnych wątróbek drobiowych
  • 2 cebule
  • 1 ząbek czosnku
  • uniwersalna przyprawa 
  • pieprz
  • sól
  • garść pietruszki
  • garść bazyli
  • bułka tarta, jajko, olej

PRZYGOTOWANIE 

Cebule kroję na drobną kostkę i wrzucam na rozgrzany olej,  gdy cebula się zrumieni dodaje wątróbkę pokrojoną na mniejsze kawałki, następnie wyciskam ząbek czosnku , pozwalam by wątróbka i czosnek wymieszały swoje aromaty , zmniejszam gaz i dodaje posiekaną pietruszkę oraz bazylię, pozostawiam do podduszenia farsz.
 
Po wyłączeniu gazu, odstawiam farsz do wystudzenia i zajmuje się filetem.
 
Myję go i rozcinam, wszystkie zbędne kawałki typu kostki i żyłki wycinam i nasalam odrobinę mięso. W najgrubszej części piersi robię delikatnie głębokie nacięcie na farsz, trzeba uważać by nie przebić nożem fileta, do tego potrzebny jest naprawdę ostry nóż, by jednym cięciem wykonać otworki na farsz.
 
Widelcem rozdrabniam wątróbkę i wkładamy palcami do środka, staramy się jak najgłębiej i najwięcej jednocześnie musimy uważać by nie przebić mięsa.
Następnie zapinam sakiewki wykałaczką, panieruje i smarze :)
Podaje z pieczonymi ziemniaczkami.

Smacznego!




piątek, 21 września 2012

piątkowy śledź :)

Cześć! Dziś chciałam Wam przypomnieć klasycznego śledzia w śmietanie, idealnego na piątkowy obiad. Gdy byłam mała moja prababcia często robiła taki piątkowy obiad. Przyznam się szczerze że zapomniałam o tym prostym a jakże smacznym daniu, które zazwyczaj jemy przy okazji świąt Bożego Narodzenia i traktujemy je wtedy jako sałatkę. W codziennym wydaniu świetnie według mnie spisuje się jako danie główne- przynajmniej w mojej opinii :)

Jestem ciekawa też jakie są wasze sposoby na śledzia!


Składniki :
8 płatów sledzia
3 duże cebule
1 duże jabłko
sok z cytryny
sól i pieprz


Śledzia moczyłam całą noc w wodzie gdyż nie lubię zbyt słonego, niektórzy robią to tylko dwie godziny lub i mniej. 
Cebule pokroiłam wpierw w kostkę i sparzyłam następnie zblendowałam na gładko,
Jabłko obrałam i starłam na tarce na grubych oczkach.
śledzia pokroiłam w 2-3 paski. Całość obficie doprawiłam pieprzem i solą.
Podaje go z ziemniakami w mundurkach.




poniedziałek, 17 września 2012

Śniadanie mistrzów- czyli mój ulubiony tost!

CZEŚĆ!


Przepraszam że publikuje post śniadaniowy w porze kolacji no ale niestety wracam dopiero z biura o takiej godzinie!

Co jadacie na śniadania???  Coś skomplikowanego, szybkiego a może nic ? Ja osobiście pałaszuje śniadanie co rano w domu wstając po 6 rano, popijam to kawką i pędzę do pracy, choć wiem że jedzenie w pośpiechu jest niezdrowe uważam że lepsze to niż nic :)

Na skomplikowane śniadania pozwalam sobie tylko w weekendy gdy nie muszę wstawać bardzo wcześnie do biura!

Ja przyznam się że jestem fanką tostów z różnymi dodatkami :) Dziś chciałam wam pokazać mój ulubiony nie wymagający wielkich przygotowań i czasu.

SKŁADNIKI na 1 tosta :

  • Plaster pomidora
  • Plaster karczku wędzonego
  • Plaster goudy
  • liść bazyli
  • cebula drobno posiekana
  • chleb tostowy
  • SOS
  • Mała łyżka majonezu
  • pół ząbka czosnku
  • odrobina cebuli 
 Sposób przygotowania jest banalnie prosty :) wystarczy poukładać w dowolnej kolejności składniki na chlebie tostowym i zapiec, sos to nic innego jak drobno posiekany czosnek i cebulka!




sobota, 15 września 2012

MÓJ SPOSÓB NA SMOKA!

CZEŚĆ!
Jakiś czas temu pisząc do firmy Vifon z propozycją współpracy nie sądziłam że zaskoczą mnie tak bardzo, mianowicie zaproponowali bym upichciła coś z ich nowego produktu co niekoniecznie będzie zwykłą zupką , mam tu na myśli serię WOK SMOKA, dziś chciałam Wam pokazać MÓJ SPOSÓB NA SMOKA W CURRY :)


składniki :

  1. 3 PODUDZIA I 3 PAŁECZKI Z KURCZAKA
  2. 1 DUŻĄ PAPRYKĘ CZERWONĄ ORAZ 1 ZIELONĄ
  3. 2 MAŁE CEBULE
  4. WOK SMOKA-KURCZAK CURRY
  5. CURRY
  6. 1 MARCHEW
  7. SÓL I PIEPRZ
  8. OLEJ
  9. MĄKA
  10. WODA

  • Curry i sproszkowana zupka posłużą za marynatę do kurczaka, wklepuje przyprawy w mięso następnie skrapiam go olejem (lub oliwką), zostawiam kurczaka na godzinę w lodówce by nasiąkł on wspaniałym aromatem.
  • Następnie do rozgrzanego garnka teflonowego ( z braku woka) wrzucam kurczaka wraz z olejem który był razem z nim w misce, smażę go około 30 min dodając odrobinę wody by kurczak był raczej prużony niż smażony. Dosypuję do niego odrobinę curry by zaostrzyć smak.
  • W czasie go mój kurczak się pruży zaczynam kroić warzywa na drobną kostkę, pierwszą dodaję cebulę gdyż ona potrzebuje najwięcej czasu, potem marchew startą na dużych oczkach i na końcu paprykę. Pozostawiam tak potrawę na kilkanaście minut aż warzywa nie zmiękną.
  • Do prużącego się kurczaka dodaję makaron Vifona który wcześniej na 3min zalałam wodą by zmiękł, ponownie dodaję odrobinę curry i pieprzu.
  • Warzywa puściły dodatkowe soki tak jak i kurczak by zagęścić ten naturalnie wytworzony sos dodaje rozklepaną mąkę z wodą około pół szklanki  ( 1 czubata łyżeczka +woda) do gotującego się sosu. Czekam na ponowne zagotowanie się i zmniejszam ogień by makaron doszedł do miękkości.
  • Smacznego !




piątek, 14 września 2012

PYSZNOŚCI DLA DOROSŁYCH CZĘŚĆ II

HEJ !

Chciałam Wam pokazać inną odsłonę deseru który przedstawiałam Wam we wcześniejszym poście.
Tym razem jednak postanowiłam że mój deser będzie o wiele bardziej kolorowy!

SKŁADNIKI NA 5 PORCJI  :

  • 4 SZTUKI KIWI
  • 1 SZTUKA AWOKADO
  • 5 SZTUK BANANÓW
  • LODY WANILIOWE
  • GORZKA CZEKOLADA
  • GALARETKA
  • MIGDAŁY
  • RODZYNKI 
  • WÓDKA
Każdy z owoców obieram i miksuje, dodając po łyżeczce galaretki do każdego musu by stał się on gęstszy.

Rodzynki i migdały zalewam wódką by "opiły się" i pozostawiam w niej około 30min- użyłam około pół szklanki bakali .

Wszystkie musy odstawiam do lodówki na około 40min by się schłodziły porządnie.

Do każdego z naczyń wkładam po kulce lodów waniliowych, a następnie starannie zalewam je warstwami musu, w połowie szklanki wykładam bakalie i dalej zalewam musem, wierzch posypuje startą gorzką czekoladą i dokładam resztę bakali, wódką która została skrapiam wierzch deseru.

Następnie wkładam deser do zamrażarki na kolejne 30min, po wyciągnięciu od razu podaje!

sobota, 8 września 2012

bananowe szaleństwo dla dorosłych!

Mam dla Was coś idealnego na sobotni wieczór we dwoje bądź też w gronie znajomych.

Mus bananowo-brzoskwiniowy z bakaliami nasączonymi wódką i posypką z białego michałka!


SKŁADNIKI na 4 porcje :
  • 3 brzoskwinie
  • 3 banany
  • 100ml wódki
  • rodzynki, migdały i orzechy laskowe
  • 2 białe michałki
  • kisiel/ galaretka-proszek
PRZYGOTOWANIE :

  1. Owoce obieram i miksuje blenderem, do brzoskwiń dodaje odrobinę kisielu truskawkowego około łyżki i łyżkę cukru - małe łyżki , by złamać ich kwasowość, niestety trafiły mi się kwaśne. Kisiel zastosowałam by zagęścić mus brzoskwiniowy. Oraz około 50ml mleka 1,5%.
  2. Do zmiksowanych bananów dolewam 0,25ml wódki i wstawiam oba musy do lodówki.
  3. Do garści bakali dodaje resztę wódki z kieliszka i zostawiam na 30min "by się opiły"
  4. Mus brzoskwiniowy wlewam na dno naczynia w którym będę podawać, starannie układam płatki migdałów na musie brzoskwiniowym i delikatnie rozkładam bakalie.
  5. Następnie wlewam mus bananowy
  6. wierzch posypuje białym michałkiem i resztą bakali które mi zostały
  7. wkładam do zamrażarki na 20min i podaje!

SMACZNEGO !!!!